Na skali 1-10 oceń, jak bardzo dziwaczny jesteś

Często zastanawiam się nad sposobami autoprezentacji, które reprezentują kandydaci do pracy. Czasem mniej niż bardziej skutecznymi. 
Jednak to tylko jedna strona medalu. Drugą pozostają pytania ze strony rekrutujących, a które bywają częstym powodem uśmieszków i wymiany doświadczeń.
Zapewne mają swój ukryty sens, czasem jednak na tyle głęboko, że sam rekruter może go nie zauważyć.

- Gdybyś mógł być superbohaterem, to którym byś był?
- Na skali 1-10 oceń, jak bardzo dziwaczny jesteś.
- Jaki przedmiot najlepiej obrazuje Pana/Pani charakter?
- Jakim zwierzęciem mogłaby/mógłby Pan zostać, gdyby była taka możliwość?

Czy są właściwe odpowiedzi na tak zadane pytania?
Mam nadzieję, że pytających bardziej interesuje sam proces myślowy niż odpowiedź. Bo co można powiedzieć o osobie, która mogłaby być kotem?


 Jakie najdziwniejsze pytania Wam się przydarzyły?

Komentarze

Popularne posty