Ja w związku ze skierowaniem...


Dzień dobry!
Przesyłam swoje cv, w związku z otrzymaniem skierowania z Urzędu Pracy: 

Wiek : {określonych bliżej lat}
Stan cywilny :{zdefiniowany}
Dziecko : {podane zostaje jego imię i wiek; żadnych podtekstów proszę- uważam jedynie, że informacja jest raczej zbędna w dokumencie zawodowym}
Wykształcenie : Wyższe
Kierunek : {jeszcze jeden z wielu kierunków związanych z niczym popartym zarządzaniem; 
Czy można kogoś nauczyć zarządzania na studiach!? 

"Dzień dobry Państwu, 
Wczoraj ukończyłem 5 lat studiów zarządzania. 
Nie pozostaje mi teraz nic innego, jak zostać menadżerem - natychmiast!"}

Doświadczenie : pracownik biurowy, praca obsługa komputera w systemie Word 
{no i przecież wszystko jasne!
co więcej można napisać o swojej pracy?; 
i czy w ogóle jest cokolwiek więcej istotne?}

Zatrudnienie : ostatnia praca w firmie x
Stanowisko : pracownik biurowy 
{tutaj również nic nie pozostaje niejasne, pracownik biurowy, to pracownik biurowy, zresztą podobnie jak Dyrektor. Rozumie się samo przez się.}
Dat brak.

Koniec cv.

Podnoszę żuchwę z podłogi i pierwsze co mi się ciśnie na usta - jakim cudem człowiek po studiach, mało tego! - z doświadczeniem zawodowym (sic!) uznaje powyższą wiadomość za cv?
Pojawia się tylko jedna myśl: tak naprawdę nie chcę zostać zatrudniony, ale zgłoszenie muszę wysłać by nie utracić statusu.

Smutne to.

Powyższe informacje są składową wielu aplikacji, jakiekolwiek podobieństwo do aplikacji wysłanych przez konkretne osoby jest absolutnie przypadkowe i niezamierzone.

Komentarze

  1. Jakoś chyba ktoś czytał Interwiu albo Jak dostać dobrą pracę. Tak mi się wydaje. No cóż, ale taka prawda... natomiast to działa również w drugą stronę. Zapraszam do mnie gdzie od pewnego czasu opisuje swoją "przygodę" z poszukiwaniem pracy, wycieczki po urzędach, po rozmowach i coraz mniejsze nadzieje. http://poszukiwacz-pracy.blogspot.com/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Poszukiwaczu,
    żadnego z wymienionych przez Ciebie poradników nie miałam okazji poznać, siłą rzeczy nie potrafię się odnieść. Niestety, wszystko o czym piszę jest na podstawie własnych doświadczeń.
    Przejrzałam Twojego bloga i chętnie będę śledzić - jeśli mogę pokusić się o małą sugestię: polecam podzielić się własnym doświadczeniem zawodowym, również poprzez bloga.
    Z poszukiwaniem pracy jest jak z poszukiwaniem Partnera Życiowego, im bardziej szukam, tym mniej go znajduję.

    To będzie, jak udało mi się zasłyszeć, "cholernie dobry rok"- tego Ci życzę Poszukiwaczu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty