Papier przyjmie wszystko, człowiek już nie

Kadr z filmu Rejs

Praca jest jak film: patrzysz w prawo, patrzysz w lewo i nic się nie dzieje. Nuda.

Jest to zapewne główna przyczyna koloryzacji w wysyłanych dokumentach aplikacyjnych. Zawsze lepiej napisać więcej niż mniej, jednak ważne by to więcej nadal pozostawało zgodne z prawdą. Problem pojawia się w momencie, gdy na podstawie dokumentu- lekko mówiąc- koloryzowanego, zapraszani jesteśmy na rozmowę.

I wtedy zaczyna się akcja.

- Co oznacza zapis w Pana cv, czym jest dla Pana hobby? (Zaczynamy od przełamania lodów)

- Podróże, Interesują mnie podróże.

- To ciekawe zainteresowania, gdzie w takim razie ostatnio Pan bywał? Jakie ciekawe miejsce zwiedził?

- Nigdzie, ja się tylko tym interesuję, co nie oznacza, że wyjeżdżam.

Chwila konsternacji. Przejdźmy więc dalej.

- Dlaczego chciałby Pan zmienić pracę? Co Pana motywuje do zmiany?

- Jestem bardzo otwarty, lubię współpracować. Jednak, Ci Młodzi ludzie, denerwują mnie. Są do niczego.

Dajmy sobie szansę, sami sobie. Jak mawiają "papier przyjmie wszystko", ale rozmówca na spotkaniu już nie. 

Raczej nie.