Jak dużo ciosów wytrzymasz?


Ile razy musisz usłyszeć, że czegoś się nie da zrobić, żeby przestać się starać to zrobić? 
Raz? 
Trzy, 
Pięć, 
Dziesięć?*
* właściwe skreślić. 

Szukając informacji, wsparcia i pomocy innych zdarza nam się uzyskać de-wsparcie lub para-wsparcie "już to próbowałem/am, nie da się", "namęczysz się a nic z tego nie będzie", "strata czasu". Pod pokrywą próby ochrony Ciebie przed stratą czasu i energii, upuszczają Ci krwi. 
Ile energii i samozaparcia potrzeba, by jednak iść dalej? Zależy już od osobnika. Czasem wierzymy na słowo i dokonujemy zaniechania, czasem podejmujemy jeszcze jedną- dwie próby, a czasem dopiero wtedy dostajemy gorączki i działamy wbrew wszystkiemu i wszystkim. 
Co ważne, jeśli zrezygnujemy- przyznamy innym rację. Rzeczywiście się nie da- skoro tego właśnie nie zrobiliśmy.
Jaki mechanizm działa, niejeden mądrzejszy się głowił, mi przypomina on historię z małpami, która określana jest jako wykonany eksperyment*. Zaznaczam jednak, że po zapoznaniu się z materiałami i opisem tego eksperymentu, nie dam sobie odciąć żadnej kończyny za jego wiarygodność. Niemniej jednak sam opis jest ciekawy.
  • Dla tych, którzy nie poznali w kilku zdaniach:

    Zamkniętych zostało kilka małp w klatce, w której na środku wisiała kiść bananów. Małpy lubią banany to i sięgały po nie, ale tu pojawił się kruczek. Próby sięgania po banana kończyły się polewaniem zimną wodą na wszystkie małpy w klatce.

    Po krótkim czasie, każda próba sięgania po banana kończyła się atakiem ze strony innych małp w klatce na zasadzie: Nie chcemy zimnej wody!
    Po tym jak każda małpa miała za sobą co najmniej jedną próbę i karę, wprowadzono do grupy nową małpę.

    Ta, podobnie jak poprzednie, sięgnęła po banany. Jednak tym razem zabrakło kary i nie pojawiła się woda.

    Pomimo tego, wypracowane "zasady" obowiązywały nadal. Próba musiała zakończyć się karą ze strony grupy.

    Jest i ciąg dalszy. W grupie po kolei wymieniano małpy, wyuczone zastępowane były nowymi i nieświadomymi.
    Każda nowa sięgała po banana i każda została ukarana za to działanie przez "starych członków grupy".
    I co ciekawe, biły nawet małpy które pojawiły się później i nie znały pierwotnego powodu, czyli dlaczego w ogóle biją. 
    Rytuał powtarzał się nawet w momencie, gdy wśród małp nie było żadnej, która mogłaby wiedzieć dlaczego biją.
    Nieświadome małpy przejęły wypracowane zachowanie.

    Na co dzień bywamy małpami- najpierw nowymi, potem starymi.
    Zaobserwowanie u siebie zachowań wyuczonej małpy może być sygnałem, że czas zmienić środowisko.
    Czy może jesteśmy zdolni do nieco większej refleksji?


    *Stephenson, G. R. (1967). Cultural acquisition of a specific learned response among rhesus monkeys. In: Starek, D., Schneider, R., and Kuhn, H. J. (eds.), Progress in Primatology, Stuttgart: Fischer, pp. 279-288. 


Komentarze

Popularne posty